wtorek, 30 listopada 2010

Pewnie już Was nudzę...?


Ale to już jedna z ostatnich tidowych anielic w tym roku. Zrobiłam jeszcze na szybko kilka zdjęć, ponieważ dzisiaj już jej nie mam.
Będzie prezentem świątecznym dla prawdziwej pani pielęgniarki.
Troszkę już się znudziłam tym szyciem i wolałabym zająć się czymś innym, jak np. decoupagem.Nie wiem jak to jest z Wami, ale ja w sumie nie cierpię robić całymi dniami tego samego brrrr....nie ma nic gorszego!

Do usłyszenia, miłego wieczoru Wam życzę :)

14 komentarzy:

  1. Sabinko, skąd ten pomysł, że nudzisz ?!?!?!
    Mnie możesz tak "zanudzać" do upadłego. Piękne te Anielice. Pielęgniarka jest mistrzowska! Spodenki w kancik ..... super czaderskie!
    Pomysł na prezent genialny, obdarowana będzie na pewno rozanielona ;O)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcale nie nudzisz, zgadzam sie z Jagusią! :))))
    A że nie lubisz za długo w jednej technice pracować?
    Wiem coś o tym i z tego właśnie powodu mnogość zainteresowań u mnie, a jeszcze to by się chciało, jeszcze owego spróbować koniecznie... ;) Więc rozumiem Cię doskonale i trzymam kciuki za "płodozmian", bo Twoje decu kocham! :) i wpadać TU! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I love it! It's beautiful!
    greetings from Spain,
    Belinda

    OdpowiedzUsuń
  4. Kokietka;)
    Wiesz...że wszystkie tu jak jeden zachwycamy się tym co tworzysz:)
    Szyj i pokazuj...jestem pewna ,że zachwytom nie będzie końca:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie piękności nigdy się nie znudzą :)
    Ja mam sposób - zwykle mam zaczęte kilka prac w różnych technikach, kiedy jedna mnie męczy przerzucam się na inną w ramach "przerwy" :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tez nie lubie robic ciagle tego samego, kocham ciagle zmainy :)
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Pielęgniareczka anielica - pięknie się prezentuje. Jest cudna. Prawdziwa Pani pięlęgniarka powinna byc zachwycona.
    Ja mam podobnie nie lubię robic ciągle tego samego, dlatego na dzisiaj umówiłam się na dekupażowanie z dobrą duszyczką, aby odpocząc od szycia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No no, otrzymać pierwszą pomoc od takiej anielicy to jest coś:) Śliczny prezent, na pewno nowa właścicielka będzie zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna Piguła :D na pewno przyniesie komuś usmiech :) i nie pisz tu więcej, że zanudzasz :) w Twoim wydaniu to niewykonalne ;)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piguła rewelacyjna!!!!Mnie tam nie nudzisz lubię podziwiać twoje dzieła!Pozdrawiam zimowo:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale śliczna ta pielęgniareczka - życzę nam wszystkim takich aniołów w służbie zdrowia :) Jaka nuda?! Jeśli tęsknisz dop decu, wracaj do niego - pewnie tak samo piękne rzeczy stworzysz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mogę oglądać w nieskończoność anioły o smukłych nogach , podobają mi się pomysły na laleczki , od elegantek , przez ludowe, retro , skrzacie ,śpiochy , wypoczywające do pracujących zawodowo .Wszystkie są pięknie .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  13. Mówisz że nie masz? a ja myślałam że to dla mnie......hi,hi, śliczna pigułeczka, jeśli pozwolisz to sobie taką kiedyś uszyję dla koleżanek na oddział.
    Muszę powiedzieć że jednostajne robienie tylko jednego doprowadza mnie do szału, dla tego mam pozaczynanych wiele prac i nie mogę ukończyć, musi się coś dziać, i tak ty szyjesz janioły a ja kleję bombki.

    OdpowiedzUsuń