Jak wiecie za okolo 5-6 tygodni bede babcia, a wiec wszystko kreci sie wokol tego tematu.
Corka prosila mnie o zrobienie koszulki dla niej. Po miesiecu czekania, nareszcie sie doczekala ;)
Jak to dobrze ze zdazylam, bo znajac siebie, to ta praca moglaby sie okazac tzw. "musztarda po obiedzie". A moja corka stwierdzila, ze "koszulka dziala", poniewaz wszyscy ustepuja jej miejsca i sa bardziej uprzejmi :)
Ponizej, jak co roku zdjecie kwitnacych kasztanow, zrobione z mojego okna. Robie takie zdjecia odkad tu mieszkam, a to juz prawie 30 lat, i jakos ciagle ta fascynacja tym "moim" podniebnym, kwitnacym ogrodem, mnie nie opuszcza. Pozdrawiam Was cieplo :)
ale fajniusia ta koszulka:)))) a kasztany cudne:))))
OdpowiedzUsuńAleż super koszulka, niezwykle pomysłowa :)))
OdpowiedzUsuńKasztany przepiękne i ogromne barwne bukiety :)
Fajne te koszulki z tematem:)))a jeszcze jak działają to bardzo dobrze:))ja niestety nie będę babcią więc tym bardziej zazdroszczę:)))kasztanowce cudne:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszulka jest cudowna Sabinko, mam nadzieję ze córka jest tak samo zachwycona. Musisz mieszkać w cudownym miejscu skoro witają cię takie widoki. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl z ta koszulka..tylko czemu Sandra buzke schowala..Twoje kasztany sa cudowne.)
OdpowiedzUsuńFajnie że znowu jesteś... Koszulka super a widoków z kasztanami po prostu zazdroszczę
OdpowiedzUsuń