Prosze Was o pomoc w sprawie przerobki mebli, a raczej w sprawie przemalowania mebli .
Mam witryne i komode w kolorze mahoniowym, meble te niestety nie sa z litego drewna tylko z plyty (mimo wszystko, sa utrzymane w ciekawym klasycznym stylu ).
Chcialabym jednak przemalowac je na jasny kolor np.; kremowy, bialy, blekit, oliwkowy...
Pytanie; Czy czerwono-brazowa farba mahoniu, nie bedzie przeswiecac przez jasny kolor farby?
Moze macie jakies rady i cenne wskazowki - jestem za kazda jedna wdzieczna :)
Pozdrawiam :)
Na zdjeciach udana proba przerobki mebli, o ciemnym kolorze.
Up! ...Pierwsza jestem... choc nie jestem ekspertem w tej dziedzinie(-inne nasze blogowe kolezanki potrafia to o wiele lepiej..)
OdpowiedzUsuńto najpierw przetarlabym wszystko papierem sciernym , potem pomalowala.Napewno jedna warstwa nie wystarczy,ale druba powinna pokryc...
Ale dla pewnosci poczekaj na inne rady.
Jestem bardzo ciekawa efektu.
Milego dnia.
Trochę pomogę ale za efekt końcowy nie ręczę, wszystko zależy jaki lakier był położony na mebel.
OdpowiedzUsuńNa początek całość porządnie zeszlifować drobnoziarnistym papierm ściernym, póżniej wilgotną ściereczką oczyścić z kurzu, następnie położyć warstwę podkładu Fluggera Interior Fix Primer pozostawić do wyschnięcia, tak 12-24 godz, następnie nakładać farbę akrylową, najpewniej 2 warstwy, jak nie 3 ...
Pozdrawiam Agnieszka
tak jak napisała Kaprys ... zeszlifować, oczyścić z pyłu, podkład Fluggera Interior Fix Primer ( używałam go m.in. przed pomalowaniem szkła ) potem farba. Ja polecam Duluxa do drewna i metalu kolor: "pastelowa orchidea". Jeśli chcesz uzyskać efekt postarzania, to jak pomalujesz mebel już wystarczająco dużo razy poprzecieraj go świeczką na rantach i w miejscach gdzie chcesz przetarcia itp. Jak wyschnie ta ostatnia warstwa, to z wyczuciem pozdzieraj farbę w tych miejscach gdzie "świeczkowałaś" ewentualnie poprzecieraj papierem ściernym. Ziarnistość papieru dobierz sama w zależności jakie efekt chcesz osiągnąć.
OdpowiedzUsuńJedno jest pewne, że nie uzyskasz pokrycia całkowitego jasną farbą po jednym malowaniu.
Pozdrawiam. Ola.
Aha ... jakbyś jednak robiła przecierki w stylu shabby chic, to na koniec choc jedna warstwa lakieru.
OdpowiedzUsuńHIHIHI...A JA SIE WYŁAMIĘ...BO JA LENIWA W SWEJ PRACOWITOSCI JESTEM:))...NIC NIE SZLIFUJĘ,JESLI MAJĄ BYĆ PRZECIERKI...SMARUJĘ TE MIEJSCA SWIECZKA.....MALUJE KILKA WARSTW BIAŁEJ:))...PRZECIERAM PAPIEREM..LAKIERUJĘ...ALE POSŁUCHAJ DZIEWCZYN...BO TO BARDZIEJ FACHOWO:))POZDRAWIAM...A MAHOŃ NA PRZECIERKI CUDNY:))
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńhttp://monunique.blogspot.com/2010/06/fran-furu-till-vackert-vanilj-vitt.html
OdpowiedzUsuńW tej dziedzinie jestem laikiem , ale niedawno przeglądałam blog mon unique , autorka wie co robi , a najbardziej podobają mi się przecierki w jej wykonaniu.
Życzę powodzenia i miłej pracy , wszystkiego najlepszego w Nowym Roku -pozdrawiam Yrsa
Sabinko czytałam już posta wcześniej i nie pisałam bo sama nie wiem jak przemalować swoje meble . Jedna szafkę po prostu pomalowałam baz szlifowania i teraz trzeba uważać bo farba schodzi . I ciekawa byłam co inni fachowcy napiszą i muszę ci powiedzieć że chyba i ja skorzystam z rad ././
OdpowiedzUsuńKiedyś przerabiałam sekretarzyk, który też nie był z litego drewna. Najpierw oszlifowałam delikatnie, żeby farba sie lepiej trzymała. Potem nałożyłam rozcieńczoną farbę akrylową (kolor mieszany, coś jak kawa z mlekiem). Robiłam przecierki, więc w odpowiednich miejscach machnęłam świecą. Potem położyłam metodą suchego pędzla białą farbę i poprzecierałam. Wszystko poszło nadzwyczaj szybko (bo tylko takie przerówbki lubię). Jeśli chcesz kolor jednolity, to musisz położyć ze 2 warstwy, ale cienkie. Uważaj na grubość tych warstw, żebyś potem nie miała problemów z zamykaniem itp. Życzę powodzenia i trzymam kciukasy!
OdpowiedzUsuńmalowałam szafę i szafki - drewniane , a że to na działce , to za bardzo się nie patyczkowalam z tymi meblami : szlifowanie , 2X farba bez podkładu , lekkie przecierki na krawędziach i położylam chyba 2 warstwy lakieru matowego, żeby farba się nie ścierała. Teraz moąna bez problemu przetrzeć szafki wilgotną ściereczka .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Basia
meble NIE drewniane !
OdpowiedzUsuńSama bym nie wiedziała jak się do tego zabrać, ale wierzę, że dasz radę :)Czekam na efekty. Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńaaaa i zobacz tu: http://ushiilandia.blogspot.com/2011/11/szafka-czyli-post-nieco-techniczny.html
OdpowiedzUsuńHmmm...jest to dziedzina w ktorej jestem kompletnie zielona wiec nie pomoge Ci..ale widze ze duzo naszych kolezanek zna sie na rzeczy,,pozdrawiam milo Sabinko.)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuń