Nie powiem zebym nie byla zadowolona ze "juz" po swietach i chyba kazda z Was mnie zrozumie.
Bo jakby na te dni nie patrzec, to i tak jak co roku, okazuje sie ze jestesmy zestresowane, brakuje nam czasu i o adwentowym spokoju mozemy tylko pomarzyc...
A przeciez ma byc inaczej, tylko jak to zrobic, kiedy ma sie rodzine, dom, prace ?
Kiedy trzeba zrobic zakupy, wysprzatac kazdy kat, ubrac choinke, przygotowac porcelane i obrusy, pochodzic chocby za drobnymi prezentami dla domownikow i gosci a kazdy swiateczny przysmak wymaga naszego drogocennego czasu i cierpliwosci.
Kiedys dziwilam sie obserwujac ludzi " z zachodu", jak moga wyjezdzac, nie stroic choinki, nie ganiac za prezentami, nie piec ciasteczek itd...
Teraz, po latach wigilijno-swiatecznych przygotowan dla calej rodziny, wiem ze maja racje i chyba w przyszlym roku tez sprobuje jak to jest. Sprobuje spakowac moja i meza walizke (dzieci sa duze, jesli beda mialy ochote to moga nam towarzyszyc, ale przymuszac nie bede nikogo), zamknac drzwi na klucz i udac sie w podroz gdzies tam, gdzie "diabel" mowi dobranoc.
Rano usiasc do przygotowanego sniadania , pozniej do obiadu, bez mycia garnkow, zmiany sztuccow, obrusow, nakryc...Pozniej wyjsc na spacer do pobliskiego, zasniezonego lasu, wieczorem poplywac w basenie z goraca woda, wziasc masaz, posluchac dobrej muzyki, poczytac ksiazke, pomarzyc z filizanka goracej czekolady w rece...
W Boze Narodzenie odwiedzic maly kosciolek, ktory przycupnal miedzy bialymi pagorkami i czuc cala soba, ze tak wlasnie powinna wygladac radosc z obchodzenia urodzin Chrystusa...
Wszystkiego dobrego na Nowy Rok Wam zycze :)
Doskonale Cię rozumiem. Dla mnie święta - mimo, że magiczne - też są okupione dużym stresem. Zwłaszcza jak słucham, jak większość znajomych opowiada, że idą do rodziców, lub do teściów. A ja do Rodziców nie pójdę, a Teściowa wprowadziła tradycję, że w jednym roku wigilia u nas, w następnym u niej. Boskie szczęście ten rok był u niej, ale co z tego, jak w 1-sze święto przyjechała moja siostra, praktycznie "na gotowe". W przyszłym roku może będę miała Maleństwo (postanowienie noworoczne :D), to się wypnę na wszystko i zajmę moim Skarbem. Chociaż podejrzewam, że nawet wypiąć się nie będę miała siły, hihi.
OdpowiedzUsuńSpełnienie marzeń w nowym roku życzę!
Sabinko wszystkiego dobrego po świętach ...
OdpowiedzUsuńOj fajnie by było tak gdzieś wyjechać ale znając życie teraz tak myślimy a za rok znowu to samo gotowanie , sprzątanie i zastanawianie się jak to inni mogą na czas świąt wyjeżdżać ..
Miłego leniuchowania do Sylwestra ..
I wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku , dużo uśmiechu na twarzy i jeszcze więcej pomysłów twórczych ,.,,.
najpiekniejsze swieta sa w gronie rodzinnym. i wcale nie musza byc na ostatni guzik.przeciez nie liczy sie ile napieczemy i nagotujemy ,tylko jak bedziemy spedzac czas z bliskimi.i to wlasnie to ze sie staramy za wszelka cene zeby bylo "pelno"zabiera radosc przebywania razem
OdpowiedzUsuńTo jak zaplanujemy święta zależy tylko od nas...życzę Ci aby te następne były takie jak pragniesz a w Nowym Roku wszystkiego co naj piękniejsze!:)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńOj, nawet nie wiesz, jak mi to znajome. Ale marzenia się spełniają!!! Więc wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń w 2012 roku życzę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo prosze jak sie nasza Sabinka rozmarzyla..wyjechac chce na swieta gdzies..Sabinko kochana a ja?..mnie tu zostawisz..jade z Toba ...zycze Ci by w Nowym Roku nie zabraklo Ci zdrowia, szczescia, wygranej w lotto Ci zycze, duzo weny tworczej, radosci z zycia kazdego dnia, zawsze zyczliwej gotowosci , tak jak to bylo dotychczas,fajnych postow na Blogu, i naturalnie pozdrawiam milo m :)
OdpowiedzUsuńWidzę ,że lekko nie było , no cóż taka perfekcjonistka jak Ty nigdy nie będzie miała z górki .
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Ci spełnienia marzeń , zdrowia dla Ciebie i Rodziny , a teraz wypoczywaj abyś Nowy Rok przywitała w dobrej formie i w dobrym humorze bo "Jaki Nowy Rok, taki cały rok.".
Pozdrawiam Yrsa
Dla Ciebie również-wszystkiego,co najlepsze na Nowy Rok
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Maja
Oj, też tak czasem mam...
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności w Nowym Roku !!! Niech Ci się spełniają marzenia, choćby te najmniejsze :)
Marzenia...niech Ci się spełnią wszystkie:) Szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńSpełnienia wszystkich planów i zamierzeń :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja co roku mam taki pomysł by wyjechać na Święta :) wszystkiego dobrego na Nowy Rok !!!
OdpowiedzUsuń