poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Wiosna z jej całym majdanem...






Wiosna szaleje na całego, a z nią i ja,więc: kolory, serca, kwiaty, wzory itd...to teraz moja codzienność.
Najchętniej to spędzałabym przy maszynie całe dnie (i noce;) ale do pracy też iść trzeba a poza tym szkoda takiej pięknej, wiosennej pogody. Za oknem słońce, błękit nieba, drzewa - u nas już w kwiatach,sama przyjemność :)
Więc wcale się nie dziwię że taki właśnie nastrój i mnie się udziela.Przyjemnego tygodnia wszystkim życzę i używajcie sobie wiosny :):):)

Mimo wszystko trochę się martwię (patrząc na moją "tfórczość"), czyżbym na stare lata dziecinniała? Hmmm...może i tak, ale kiedyś trzeba zacząć :)

16 komentarzy:

  1. Bamboszki świetne,ciut dziecinne ale jakże eleganckie :) Moje córki zachwyciłby kolor, ja zresztą też lubię róż. To, że mamy w sobie coś z dziecka jest akurat wielką zaletą, jeżeli chodzi o naszą twórczość, jak ktoś tego nie ma, to niestety cudu nie stworzy :) Ciesz się Sabinko że to masz, podziwiam, pozdrawiam
    Mary
    PS. Paczka poszła....

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne balerinki.Ja jestem w stadium prucia po raz trzeci balerinek,,ale może w końcu dojde do
    Czy masz sprawdzony patent na szycie belerin?wprawy

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagus, uszylam je od pierwszego razu z tildowej ksiazki ! Sa naprawde latwe, chcesz tutorial ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja najwyraźniej tez mam w sobie coś z dziecka ,bo uwielbiam szyć zabawki,lalki itp..:))
    Myszka jest słodka ,od razu wpadła mi w oko ,a kapciuszki świetne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mycha mnie zauroczyła. Jest po prostu cudowna, a te wąsicha, nochol i sukieneczka..... Możesz się tylko cieszyć, że w ten sposób dziecinniejesz, bo to przy pozytywnie twórczo zakręconych dobry objaw. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cudne połączenie: groszki, róż, zgaszona czerwień, guziczki - no miodzio! A dziecinniej, komu to przeszkadza...? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie świetne kapciuszki! :)) U was już bez kwitnie, ale fajnie, u nas dopiero małe pączki na drzewach. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale tu ladnie widze ze szycie to jednak twoja pasja..kapciuchy chce takie dokladnie w tym kolorze,,hihihi pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. kapcie super - muszę poszukać wykroju i też se takie uszyje bo na pewno łatwo się szyją!! A mysza jest obłędna :))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Myszka w groszki rzucila mnie na kolana Sabinko!!!!!
    Pozdrawiam Cie cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie słodziaki, po prostu cudne. A nosek myszy niemożliwy........:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Klasse, die Schühchen! :-)
    Liebe Frühlingsgrüße von Iris

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak pięknie na twoim blogu,nastrojowo i ciepło.Prace cudowwne,chętnie się do Ciebie wraca w ramach relaksu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sabinko inspirujesz. Jak patrzę na Twoje butki to też mam ochotę spróbowac ich szycia. Czy wykrój jest z Tildowej książki? Jak się w nich chodzi?

    OdpowiedzUsuń