wtorek, 5 października 2010
Cały w kwiatkach :)
Ot taki sobie wybryk natury "cały w kwiatkach" no prawie, ale i to wystarczy
Ostatnio wzięło mnie na miśki, choć jakoś zadowolona nie jestem, coś mi zawsze nie pasuje; a to kształt mordki, a to haftowany nos, to znowu uszy nie takie jak chciałam.
Ale za to fryz się udał :)...a Wy bądźcie grzeczne i nie asocjujcie jego "gniazdka" na głowie z różnorodnością, którą daje matka natura. On tak ma i tyle :)
Za oknem szaro i ciemno, zdjęcia niestety takie jak widzicie i lepszych bez słoneczka nie będzie.
A poniżej jeszcze zdjęcie z kumplem, ale ten już niedługo wyjeżdża, więc zdjęcie pożegnalne do pamiątkowego albumu :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny gościu, z wicherkiem na głowie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
fajnie wyglądają te kwiatkowe stopy i łapki:D
OdpowiedzUsuńBardzo zabawny misiak,,taki Misz-Masz
OdpowiedzUsuńslodziak!!! :)
OdpowiedzUsuńSavannah-zaledwie wrocila do domeczku a juz,szybciutko wyprodukowala nowe ZWIERZE:-)
OdpowiedzUsuńZwierze kwiatkowe jest swietne-wesole i do przytulenia moocno i na prewno:-)
Bardzo Optymistyczny Misiaczek:-)
Caluski-od psiankiDK-
O jak cudna czuprynka, i ten sweterek z guziczkami. Ech tylko rpzygarnąć zwierzaka bo jest naprawdę fajny i ... oryginalny.
OdpowiedzUsuńsłodki jest! :)
OdpowiedzUsuńprekrasan rad!!!
OdpowiedzUsuńHvala puno na lijepom komentaru na mom blogu.
Sunčani pozdrav iz Hrvatske.
Zondra Art
Właśnie takie miśki są urocze. Miśki przytulaśki.
OdpowiedzUsuń