środa, 4 maja 2011
Bzy i dziewczynka z kurczątkiem...
Ostatnio tylko się wychwalam, ale wybaczcie takimi bzami, które dostałam od męża trudno się nie pochwalić :)
Wymianka też już dotarła do adresatki, więc mogę teraz pokazać moją, nową podusię, tym razem z dziewczynką z kurczątkiem.
Te wzory ostatnio mnie fascynują, więc z pewnością nie będzie to ostatnia praca z takim motywem...
Miłego, spokojnego wieczoru Wam życzę :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podusia śliczna a bez czuję jak pachnie.
OdpowiedzUsuńAch bez..chyba pachnie najpiekniej ze wszystkich kwiatow wiosny..no moze konwalie moje ukochane tez pieknie pachna...a te poduszki sa piekne..coraz bardziej podoba mi sie ten scieg za igla..mowie o hafcie,,pozdrawiam milusio.)
OdpowiedzUsuńPolster wie Flieder....wunderbar!!!
OdpowiedzUsuńHast Deinen Blog umgestellt wieder auf Minima?
Schönes WOE und liebe Grüße...Luna
Ale pachnący post, aż w nosie kręci od samego widoku. A podusia cudna. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)
OdpowiedzUsuńAch pięknie u Ciebie...jak zawsze:)Podusia cudowna a bez...uwielbiam;)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodusia ŚLICZNA.
OdpowiedzUsuńcałuje i dziękuje.
No slicznie.A czym haftujesz te dziewczynki?
OdpowiedzUsuńPoduszka jest prześliczna, a skąd wyczarowujesz takie wzory Sabinko? Wyszła super ! Myślę, że adresatka będzie zachwycona, tak jak ja byłam, gdy otrzymałam księżniczkę. A i dziekuję, za przypomnienie o bzach, dzisiaj narwiemy z córkami. I będziemy wąchać, wąchać...
OdpowiedzUsuńJeszcze raz napiszę tutaj, bo nie wiem, czy w ostatnim wpisie zauważysz, cieszę sie iż upominki się podobały, i mam nadzieję iż przydadzą się za rok. A długopis do mnie dotarł, bardzo dziękuję.
Wielki wiosenny buziak dla Ciebie :)
Podziwiam jak zawsze
Mary
Urocza podusia, a bzy marza mi sie w moim wazonie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ad Marysienka i Anastazja:)...
OdpowiedzUsuńDziewczynki haftuje zwykla mulina , pojedyncza nitka, wczesniej wzor (szukam ich w internecie) przerysuje olowkiem na tkanine, na koniec piore w plynie lekko wybielajacym w 40°, zeby pozniej nie farbowaly :)
Bardzo sympatyczny haft .
OdpowiedzUsuńBzy to sa moje ulubione kwiaty, tylko szkoda że szybko więdną
zastanawiałąm się jak będzie wyglądać poduszka z haftem takiej dziewczynki .. teraz już wiem , jest piękna ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitaj Savannah , ostatni tydzień byłam trochę odseparowana od internetu i dzisiaj nadrabiam zaległości . Od postu do postu przechodzę w niemym zachwycie , prezenty , które otrzymałaś są fantastyczne , pomysłowe i ślicznie wykonane . Podziwiam różnorodność i wenę artystyczną autorek tych pięknych rzeczy .
OdpowiedzUsuńPoduszki ozdobione haftem / ja to nazywam / konturowym są urocze , postacie przypominają mi bohaterki filmu "Domek na prerii" , wcale Ci się nie dziwię ,że masz ochotę na więcej prac z tym motywem.
pozdrawiam Yrsa
piękna podusia:)))a jakby mój M PRZYNIÓSŁ MI TAKI BEZ :)to też bym się chwaliła:)))))
OdpowiedzUsuńPodusia urocza!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
J:O)
jak to się stało,ze dopiero teraz tu trafiłam????? bzy cudo!! a wzorki....mmmmm
OdpowiedzUsuńale śliczna :)
OdpowiedzUsuń