Tak mogłabym zatytułować tego posta. Postanowiłam bowiem totalnie przesortować i przesegregować całe mieszkanie, a każdą szafę czy bieliźniarkę lub szafki z pościelą zaopatrzyć w takie właśnie lawendowe podusie.
Stare, które do tej pory miałam już swoje odsłużyły, więc czas na nowe i pełne aromatycznego zapachu mini podusie. Pełno jest różnych form w necie, ale ja zdecydowałam się na własny projekt - mam nadzieję że i Wam się spodoba :)
Udanego startu w nowy tydzień Wam życzę
sliczne i niepowtarzalne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i milego tygodnia
Basia
ALeż piękne! Bardzo kobiece i romantyczne.Pozdrawiam serdecznie i również życzę Ci miłego nadchodzącego tygodnia,Maja
OdpowiedzUsuńNo właśnie, kto powiedział, że musi być w lawendowym kolorze?
OdpowiedzUsuńA i płatki samych róż też by się nieźle wąchało w tych pięknych woreczkach:))
Miłego tygodnia Sabinko:))
K.
Cudowna podusia ! Hafcik również :-)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna poduszka!"! Bardzo mi sie podoba. Taka prawdziwie babcina. Nie moge sie przestac zachwycac :-)) Pozdrawiam cieplutko i zycze udanego tygodnia.
OdpowiedzUsuńSliczne takie bardzo kobiece
OdpowiedzUsuńSuper, super ja też się szykuję do uszycia lawendowych poduszek lub woreczkow, ale Twoje są cudowne !!!
OdpowiedzUsuńAch spodobały się spodobały - ja nadal mam tylko w głowie moje woreczki, a lawendowego suszu mi ubywa na inne cele:) Ślicznie!!
OdpowiedzUsuńLiebe Savannah!
OdpowiedzUsuńIch sehe dass du alles weggenommen hast von meine "background".
Ich will nur dass du es nicht zu anderen Menschen gibst.
Eva Agnes
Oczywiście że się podoba, śliczne, romantyczne i do tego pachnące. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudna pachnąca podusia... :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie brązu z rózem. Cudowne podusie.
OdpowiedzUsuńśliczna podusia i do tego pachnąca ....
OdpowiedzUsuńWszystko co robisz, jest piękne. Takie delikatne, kobiece i ciepłe.
OdpowiedzUsuń