niedziela, 18 lipca 2010

Metamorfoza czyli stare lusterko w nowej wersji...


Jak i komódka z poprzedniego postu, tak i to lusterko - za grosze. To mnie cieszy że można przedmiotom zapomnianym, porzuconym, niby już bezużytecznym dać nową wartość. Nikomu nie potrzebne, po metamorfozie nagle otrzymują nową duszę, nowe życie i nie trzeba żadnych wielkich wydatków ażeby uszczęśliwić nowego posiadacza lub samą siebie...


14 komentarzy:

  1. Adorei o espelho. As cores são maravilhosas.
    Beijos

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonale doprawcowane lusterko.Eleganckie, sutelne,przepiekne!!Z zachwytem spogladam na idealnie dobrany motyw.Nie moge sie oprzec...i wracam do zdjec.Sa rownie urocze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie tchnięta, ożywiona dusza...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie lustro. Wyszlo takie romantyczne i delikatne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesliczne!!! Bardzo mi se podoba. Piekne pastelowe kolory

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło slicznie :)
    Też lubię darować starym przedmiotom drugie życie :)
    buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
  7. Piekne romantyczne lustro.Bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Subtelne w kolorze i wzorze.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne, niezwykle delikatne... Ostatnio chciałam dać drugie życie staremu, brzydkiemu młynkowi do kawy wypatrzonemu w klamociarni, ale pan chciał za niego 25 zł, więc ode mnie drugiego życia nie dostanie:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tymi perłami na wierzchu tajemniczo się komponuje :-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach jakie urocze...piękne i delikatne:)Bardzo mi się podoba:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle z wielką przyjemnością oglądam i podziwiam Twoje prace , są piękne !!!! i zdjęcia takie profesjonalne ! podziwiam.

    OdpowiedzUsuń