niedziela, 27 września 2015

Jesienna kuchnia i ciepłe buciki...

Jesień nadeszła, nareszcie - bo bardzo lubię tę porę roku, to chyba jednak moja ulubiona. Mimo tego że rano jeszcze ciemno na dworze i że trzeba się inaczej ubierać i nie zapominać o parasolce, ja stawiam na jesień.
Wraz z porą roku zmienia się też domowy jadłospis. Zupy, sosiki i słodkości zaczynają coraz częściej pojawiać się na stole. Za namową męża skusiłam się na tzw. buchty z powidłami śliwkowymi...
 Tutaj sobie jeszcze w formie rosły.
A te już po upieczeniu, do tego serwowałam sos waniliowy i gorące maliny.

Przed zimą trzeba zadbać o ciepłe nóżki, szczególnie tych najmłodszych. Ja postanowiłam zrobić mojemu wnusiowi pierwsze, wełniane "botki".




Jak zawsze wyprodukowane przy pomocy "you tube", metodą prób i błędów. Ja jestem zadowolona, córce też się podobają, a mały (na szczęście:) ma jeszcze niewiele w tej dziedzinie do powiedzenia:)
Coś mi się wydaje że ta zima będzie stała pod znakiem szydełka i wełny....Pozdrawiam i do usłyszenia.

9 komentarzy:

  1. Butki cudowne.....A bułeczki aż zapachniało....Pozdrawiam ciepło....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie umiem zrobić dla swojego wnusia takich botków...:-((
    ale piekę z nim czasem różne rzeczy, tak jak Ty...
    Zjadłabym taka bułeczkę z ciepłymi malinami- pierwsze buchty, które upiekłam dawno temu w ogóle mi się nie udały...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne buciki, też ostatnio zrobiłam buciki ale dla dziewczynki. Już nie długo zrobie dla synka i tak sobie myśle że muszę zrobić w dwóch rozmiarach dla starszego syna i tego co ma się już niedługo pojawić:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U ciebie kolejne butki.szydelkowe , cudne , mam.maluszka w rodzinie i chyba za nim ja sie ze te butki wezme to on juz bedzie potrzebował kozakow do dreptania ,,
    Coz moze kiedys , sprobuje , cos mnie blokuje i nie moge sprobowac ,

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam wszystko co drożdżowe, buły, drożdżówy, buchty itp. Ciapulki cudowne

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne buciki, starannie wydziergane.
    Na bułeczki wpraszam się bo uwielbiam wszystko drożdżowe

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pyszności :))
    Buciczki prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja marznę w ręce i nie lubię jesieni:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow..smakowicie te buchty wygladaja..oj smakowicie..chyba narobilas mi na nie ochoty..a botki dla malucha wspaniale.. jestes dobra w roli babci i widze ze juz wpadlas po uszy..)

    OdpowiedzUsuń