piątek, 18 maja 2012

Kącik kuchenny - metamorfoza

Skończyło sie tapetowanie w kuchni, co nie znaczy że cała kuchnia gotowa. Brakuje nowej firanki, stara nie pasuje absolutnie, jest mnóstwo rzeczy - z którymi teraz nie wiadomo co robić i człowiek zastanawia się; gdzie to wszystko do tej pory się zmieściło?
Została ławeczka kuchenna, za którą też trzeba będzie sie zabrać, wytapicerować nowym materiałem i przemalować na kolor pasujący do "nowej kuchni", nowa szata kolorystyczna przewidziana jest też dla starego, drewnianego stołu, trzeba uszyć nowe pokrowce na krzesła kuchenne...a może zupełnie nowe krzesła ???
W międzyczasie kilka zdjęć mojego już gotowego kąciku kuchennego, dekoracje są tylko czasowe i będą się zmieniać na bierząco. Przemalowałam również mój mały regalik na przyprawy,  widać go na zdjęciach, to ten z napisem Shabby - przed tym był błękitny.
Na pierwszym zdjęciu widać ten kąt przed zmianami, na ścianie jeszcze próbki różnych odcieni niebieskości...Brakuje jeszcze innych, jak narazie zaplanowanych rzeczy, do wypełnienia kąta, ale powoli i z czasem wszystko się wypełni i przyjmie swój codzienny wygląd. Narazie, tak się cieszę, że nie mogłam się powstrzymać i musiałam wszystko obfocić.
W takich momentach, kiedy kolorystyka ulega zmianie, człowiek biega po domu i szuka różności pasujących do nowego koloru. Ja też tak mam, co chwila "przywlokę" coś nowego, żeby przyjrzeć się jak to będzie pasować...A przy tym otwiera się nowa "robota", bo zawsze coś jeszcze do przeróbki się znajdzie...
Miłego weekendu i do usłyszenia, pozdrawiam :)



20 komentarzy:

  1. Lubię taką kolorystykę, kuchnia zrobiła się teraz obszerniejsza i widna.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. No,no:)))zapowiedzi są superowe:)))zdradź tajemnicę czy te esy-floresy na szafce to szablon czy sama wywijałaś:)))mój komputer może przekłamac kolory popraw mnie jeśli się mylę-ściany niebieskie a dodatki szare?:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ad bozenas...esy-floresy to szablon - moj ulubiony :) A kolor scian to niebiesko-szary, to tapeta, jedni mowia ze niebieska, drudzy ze szara, trzeci ze szaroniebieska, na bordurze esy-floresy stare zloto przechodzace w srebro...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna sciana i mebelki..niesamowita metamorfoza..az trudno uwiezyc ze to ta sama kuchnia..ciekawa jestem jak wygladaja pozostale mebelki i cala reszta kuchni bo Twoja kuchnia wcale do malych nie nalezy.Widze ze dodatki juz pokombinowalas,swietna drewniana latarnia badz klosz na swiece, deska decu, polka odnowiona i jeszcze jakies fajne pudelko okragle, ktorego z bliska nie pokazalas(moja ciekawosc zaprowadzi mnie kiedys na smietnik).Pozdrawiam milo i gartuluje ..odwalilas kawal wielkiej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię jak jest zdjęcie przed i po .
    Zmieniłaś kuchnię radykalnie , zupełnie inna bajka , bardzo mi się podoba .
    Spokojna kolorystyka mebli i ścian , trochę mocniejszych w kolorze akcentów dekoracyjnych , jest świetnie .
    Zazdroszczę Ci bo już kończysz i zostały Ci te najprzyjemniejsze prace , czyli wykończenie i dekoracja , a ja będę dopiero zaczynać . Cały ten remontowy bałagan przede mną .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zmiany! Ja też lubię zdjęcia przed i po:)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kącik optycznie sporo się powiększył.Świetnie dobrane tapety.
    P:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Sabinko wszystko jest takie śliczne , półeczki jeszcze puste ale na pewno je niedługo zapełnisz ..Dodatki już świetnie pasują do całości .. A z krzesłami to lepiej poczekaj i może też przemaluj jakieś poduchy uszyj , pasujące do całości .. , Teraz robią takie tandetne , by najmniej u nas , no chyba że weżniesz krzesła z górnej półki ...
    Dzisiaj miałam wyrzucić deskę do krojenia i już była w koszu i zaraz pomyślałam żeby ja okleić kartkami , postaram się jutro pokazać ..Pozdrawiam ..

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne zmiany w kuchni...regalik przemalowałaś przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. odmiana aż bije po oczach :) Jakoś tak spokojnie się zrobiło. Podoba mi się ta tapeta w niebieskie pasy, szkoda że tak niewiele jej widać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kuchnia po remoncie wydaje się większa!
    Pięknie wygląda ,świeża i jasna

    OdpowiedzUsuń
  12. KUCHNIA ZROBIŁA SIE TAKA SWIEZUTKA...PIEKNE KOLORKI...A TE SZARE DODATKI -TAK JAK MÓWIŁAM....REWELACJA:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Super Ci się udała ta metamorfoza kuchenna ....))) gratulacje , jest teraz bardzo cieplutko pa....pa....

    OdpowiedzUsuń
  14. jak fajna przemiana!w szarościach kuchni do twarzy!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię do ciebie zaglądać. To miałam pecha , że akurat u mnie i w gazetce jest w tym samym czasie przepis na tort piętrowy. Może zdradzisz mi w jakiej , może coś podpatrzę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzięki za podpowiedź. Kupię sobie tę gazetkę. Często mam taką możliwość. Już niedługo będą promocje na loty do W i postanowiłam znów odwiedzić to przepiękne miasto. Może wówczas spotkamy się na kawce lub pokażesz mi fajne kreatywne sklepiki?

    OdpowiedzUsuń
  17. Sabinko kocham Twoja metamorfoze!!!!!!
    Kacik wyglada swierzutenko, jest taki...przestrzenny, nie no podoba mi sie totalnie. Sliczne bordiury, uchwyty, tapety - to wszystko tworzy jedna spojna calosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestes czarodziejka!
    Usciski Kochana sle!!!!!

    OdpowiedzUsuń