niedziela, 25 marca 2012
Zbliża się maj...
A z nim czas Komunii św. Wymyśliłam sobie więc takiego oto "Aniołka I Komunijnego". Tu na blogu po raz pierwszy go prezentuję i "patentuję" :)
Ma być nie za duży, nie za mały, w sumie ten, to jest tylko prototyp. Zapewne ten prototyp ulegnie jeszcze przeróżnym, mniejszym lub większym zmianom.
Prawdopodobnie zapowiada się rozszerzona produkcja takowego. Dlatego uszyłam go w takim rozmiarze, żeby zdążyć na czas, bo Komunie już przecież od połowy kwietnia do końca maja. Czas mnie więc nagli. Na sukieneczkach komunijnych zrobię też decoupage na tkaninie, z motywamy religijnymi. Będzie z pewnością szybciej, niż kiedy trzeba byłoby te motywy haftować. Poza tym większy wybór, od aniołów począwszy, aż do kłosów zboża, owoców winogron czy też białych gołębi, wszystko jest możliwe.
Zrobiłam również jeszcze jedną KNZG (księżniczkę na ziarnku grochu), z bukiecikiem białych różyczek w rączkach. No i jeszcze jedna nowość dla mnie, oczy u obu aniołków są malowane farbami. Metodą prób i błędów, uwag moich czytelniczek, doszłam do wniosku, że mam spore kłopoty z tym "fantem". Same dwie czarne kropeczki, jakoś mi nie odpowiadają, są jakieś takie puste i bezduszne. Choć jestem pewna że i te, które teraz maluję z czasem też będą przechodziły metamorfozy rozwojowe, to narazie jestem " w połowie" zadowolona, lecz niech tak zostanie, dopóty, dopóki nie opanuję jakiejś lepszej techniki.
Narazie żegnam Was na cały tydzień, jadę sobie do Polski, pozałatwiać sprawy, zobaczyć "naszą, polską wiosnę", pospacerować po starych ścieżkach, pooddychać tamtym powietrzem, mieć czas tylko dla siebie i nacieszyć się tym, że mogę znowu tam być.
Do zobaczenia za tydzień, pozdrawiam Was cieplutko :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniały pomysł,śliczności pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką ... pomysł rewelacyjny :))))))
OdpowiedzUsuńUważam że pomysł rewelacyjny a jedna laleczkę na ziarnku grochu można zamówić? :)
OdpowiedzUsuńAd Kwiatek : Oczywiście że można zamówić :)
OdpowiedzUsuńMyślisz perspektywicznie!
OdpowiedzUsuńpiękne panienki
Sliczniusia ta komunijna panienka a i zmodyfikowana KNZG tez wypiekniala.Pomysl z ta komunijna panianka wydaje mi sie doskonaly i bardzo na czasie i oby duzo ludzi chcialo takie miec i wlasnie od Ciebie, Sabinko.Zycze Ci szczesliwej drogi do Polski i spowrotem..wracaj naladowana nowymi pomyslami i kontraktami , pooddychaj gleboko polskim powietrzem, zrob dobre zakupy, takie mniamnusne..hihihi, bo ja tu czekam na Ciebie i do zobaczenia za tydzien.)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie pomysł anioka i jego wykonanie! super!,
OdpowiedzUsuńZauważyłam ,że Twoje lale mają coraz wyrazistsze spojrzenia , zresztą nie tylko oczy się zmieniają . Pamiętam pierwszą lalę do której miałaś wiele zastrzeżeń , myślę ,że teraz powinnaś być zadowolona , ale jak Cię "znam" nadal będziesz dążyć do sobie jedynie znanego ideału .
OdpowiedzUsuńLaleczki komunijne to coś nowego , mogą z powodzeniem zastąpić aniołki , ja bym proponowała ubrać je w alby przepasane sznurem ,teraz większość dzieci przystępuje do I-komunii w takim stroju .
życzę miłego pobytu w Polsce , pozdrawiam Yrsa
Pomysł rewelacyjny, wykonanie jak zawsze też:)
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu w Polsce:)
Pozdrawiam serdecznie
Słuchaj piękne są aniołeczki , po prostu urocze. Zapraszam do siebie na jajeczka . Cieplutko pozdrawiam Ulencja
OdpowiedzUsuńŚliczne laleczki! Miłych wrażeń w kraju!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:)
Przepięny aniołek i super pomysł w ogóle! A w wersji męskiej też będzie?
OdpowiedzUsuńUdaj podróży życze i pozdrawiam cieplutko!
Fantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńBajeczne zarówno aniołek i lala.
OdpowiedzUsuńPomysł z aniołkiem bardzo ciekawy :) Królewna śliczna :)
OdpowiedzUsuńQue bonitas!!!! besos
OdpowiedzUsuńCzeka Cię ogrom pracy
OdpowiedzUsuńSabinko ten aniołek to po prostu , cud , miód i delicje .Czemu takich jak ja miałam komunie nie dawali ..
OdpowiedzUsuńO matulu Sabino, Twoja anielica komunijna jest przecudnej urody!!! Jestem nią zachwycona !!! Zresztą księżniczką na ziarnku grochu rownież, tym bardziej, iż wiem ile to pracy (raz ją uszyłam, i starczy ).
OdpowiedzUsuńKurczę, wybierasz się do Polski? szkoda , że mam do Ciebie tak daleko bo byśmy się spotkały.
Pozdrawiam
Mary
Piekny Aniolek Komunijny:)!!! Kochana ja tez jade do Polski:)))))) Na cale dwa tygodnie:))))) Ciesze sie jak glupia:))))
OdpowiedzUsuńZycze Ci naladowania akumulatorkow:))))
Buziaki sle:)))
Świetnie go wymyśłiłaś :)
OdpowiedzUsuńTo ja właśnie kontempluje zaległe posty i nadziwić się nie mogę ile tego stworzyłaś jak mnie nie było. Przepiękne pełne uroku laleczki, sama chętnie bym sobie takie sprawiła. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCudowny Aniołek komunijny!:))) Niesie ze sobą pozytywny przekaz. Uroczy, romantyczny i śliczny.
OdpowiedzUsuńDziś niestety zewsząd wyziera brzydota, tak moda zapanowała... Natomiast Twoje lale - aniołki, księżniczki, tildy itp. - delikatne i wysmakowane - to mi się podoba bardzo!:)
Pozdrowienia Sabinko, szczęśliwej podróży i Wesołych Świąt! :) - Anka
Fajne te Twoje laleczki aniołeczki , a oczy jak dla mnie są ok :)
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu w Polsce !
Cudny jest :) Rewelacyjna masz tkaninkę na ciałka :)Ja jakoś nie mogę kupić u nas niczego ładnego co by się na tildy nadawało. Pozdrawiam cieplutko i zdrowych, spokojnych Świąt życzę :*
OdpowiedzUsuń