czwartek, 30 czerwca 2011
"Odczep się rzepie...
a właśnie że się nie odczepię " Tak obecnie powinnam nazwać moje obcowanie z maszyną do szycia. Jest ładna pogoda, słoneczko świeci, czas urlopów nadszedł a ja co? Szyję, ale wiem że Wy mnie zrozumiecie :) W końcu jesteśmy towarzyszkami "doli i niedoli".
Kolejna podusia się "kłania", na zamówienie, dziewczynka z króliczkiem, choć to przecież już po Wielkanocy, ale taki słodki temat zawsze jest aktualny. Uszyta z białego , surowego płótna z bawełnianą koronką z boków.
Pozdrawim słonecznie wszystkich :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oj śliczności, a wzorek na podusie to skąd masz??
OdpowiedzUsuńbo bym była chętna, jest urzekający :)
pozdrawiam cieplutko
Ojej, jaka urocza!:))) Super wygląda haft sznureczkowy w Twoim wydaniu - to przebój Sabinko!:)))
OdpowiedzUsuńAle swietna ta Twoja dziewusia z kroliczkiem..a jaka ma super kokardke...slodka..)
OdpowiedzUsuńSabinko Twoje poduchy sa cudowne,,aż mnie korci aby coś podobnego uszyć
OdpowiedzUsuńPiękna podusia :), króliczek zawsze jest na czasie, wiem coś o tym, jeden mnie codziennie podskubuje domagając się głaskania ;)
OdpowiedzUsuńJa Cię bardzo dobrze rozumiem ,mam tak samo ;)
OdpowiedzUsuńPoducha urzekająca z tym hafcikiem :)
Przesłodka, po prostu cudna:). Każda mała i duża dziewczynka chciałaby ją mieć.........
OdpowiedzUsuńTa jest piękna i pozostałe z poprzednich postów równie mnie zachwyciły. Bardzo podoba mi się ta technika - od kilku lat noszę się z zamiarem wyszycia makatki i psińco z tego :)Podusię z dziewczynką w koronkowej sukience mam wciąż przed oczami. Nie odczepiaj się rzepie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdawno do Ciebie nie zaglądałam ... a Ty natworzyłaś tyyyle pięknych poduś , świetnie rozumiem , że nie możesz się odczepić od maszyny...
OdpowiedzUsuńpięknie te podusiowe wyszywanie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńco rusz to piękniejsza!!!Słodziutki!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńLiebe Sabina,
OdpowiedzUsuńdanke für Deine lieben und ermutigenden Worte! Habe mich sehr darüber gefreut :-)
Die Stickerei auf dem Kissen ist total süß, sehr ungewöhnlich und so richtig LOVELY ;-)
Liebe Grüße
Iris
Nie zdąrzyłam pochwalić jednej podusi a tu następna i następna, przepiękne wszystkie,z pomysłem i poczuciem smaku, jestem nimi zauroczona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZachwycające są Twoje podusie!
OdpowiedzUsuńPrzecudna ta poduszeczka! Świetnie pasuje do niej ten napis lovely. Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie http://sztukafot.blogspot.com/ (bloga oczywiście obserwuję)
OdpowiedzUsuńSabinko te twoje podusei sa boski. wszystkie jak leci mi sie podobaja.Hafcik +tkanina daje super efekt . brawo zdolna kobitko.
OdpowiedzUsuńbuziaki
Sabinko należysz do ludzi , którzy bez pracy nie potrafią żyć , ale jeżeli sprawia Ci to przyjemność i odpoczywasz przy tym zajęciu / przynajmniej psychicznie / to po prostu masz hobby / hihihih../ .
OdpowiedzUsuńDziewuszka z kokardą i rumieńcami , kolejna z serii , nie potrafię powiedzieć która bardziej mi się podoba .
Pozdrawiam Yrsa
Urocze te Twoje poduszki. Mają swój klimat. I to każda bez wyjątku.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę wakcyjne.
słodka podusia :)
OdpowiedzUsuńHej Sabinko, co poduszka to bardziej mnie zachwyca, aż ciężko byłoby wybrać, bo wszystkie są przecudne ! Zresztą uwielbiam takie aplikacje połączone z haftem, jak to się mówi "Ty to masz łeb" hihi
OdpowiedzUsuńPodziwiam, pozdrawiam i idę szyć, to szycie jest jak choroba, uzależnia hihi
Mary
Witam! Pomysł przedni z tymi podusiami!!!Śliczne i takie słodkie!Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSłodkie.
OdpowiedzUsuń