wtorek, 31 sierpnia 2010

No i wróciłam...


Szkoda że urlop się skończył, ale jak się to mówi: "wszystko co dobre..."
Za to mogę znowu być z Wami, co też jest wielką przyjemnością i wynagrodzeniem za powrót do "realu" :)
Teraz muszę nadrabiać zaległości, bo znalazłam całe mnóstwo ciekawych postów, które koniecznie powinnam przeczytać.
A w międzyczasie, będę Was częstować małymi sesjami fotograficznymi z urlopowego raju :)


8 komentarzy:

  1. Witaj!(w domu) :)
    Cudne fotki!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj !!!
    Śliczne te Hiszpanki i Hiszpaneczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super,że jesteś! Piękne suknie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne zdjęcia :) Cieszę się, że wróciłaś :) Zapraszam do zabawy (modnej ostatnio na blogach) szczegóły u mnie :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie że jesteś już z nami!!!Fotki barwne i ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. super, nigdy nie byłam w hiszpanii, to moje marzenie, ja wrociłam z egiptu, tez cos zapodam ze zdjęć

    OdpowiedzUsuń