niedziela, 13 czerwca 2010

Zamiast ogrodu...Kwiatki i Biscornu


Ogrodu nie mam, niestety, więc nie bardzo jest się czym pochwalić, prezentuję zatem kilka zdjęć z wiosenno/letniej, niedzielnej wycieczki w tereny przedalpejskie...
Powyżej moje pierwsze biscornu, z motywem lawendowym, który znalazłam w necie. Praca przyjemna i bardzo szybko się robi...


10 komentarzy:

  1. śliczne, choć dla mnie stanowi techniczną tajemnicę

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcia piękne! A biscornowy debiut bardzo udany:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj,biscornu przepiękne,bardzo mi się podoba.Serdecznie Cię pozdrawiam,Maja

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia piękne...a wyszywanie...cóż dla mnie to "czarna magia" ale w twoim wykonaniu kolorowa, piękna:)Pozdrawiam Cie serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Haft piękny , bardzo podoba mi się taki zestaw kolorystyczny , a wycieczka musiała być udana sądząc po zdjęciach .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze sie zastanawiałam jak się takie biscornu zszywa, a jak sie pierze?

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz się czym pochwalić! Piękny haft. Zdjęcia kwiatowe - świeże, czerwcowe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny haft!
    Zapraszam do zabawy w 10 fotkę:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło zajrzeć do Ciebie , zawsze na coś ładnego można popatrzeć...
    Ostatnia wiadomość jest dla mnie równie przykra jak dla Ciebie...
    pozdrawiam, Bajka

    OdpowiedzUsuń