czwartek, 11 marca 2010
Chlebak przed i po...
Chlebak znalazłam w sklepiku ze starociami, wyglądał źle, no powiedzmy nieświeżo i nieestetycznie. Zaaplikowałam mu kąpiel w piance z dodatkiem soku z cytryny, następnie peeling przy użyciu szczotki i gąbki do ścierania, a reszta to już zabiegi upiększające jak; pobielanie, lakierowanie lakierem akrylowym, maleńki makijaż w postaci słowa "BROT" i to by było wszystko.
Nawet nie przypuszczałam że i kuchnia nabierze innego wyglądu i świeżości...a przecież to tylko chlebak.
Ponieważ święta za pasem, a na Waszych blogach same "jajowate cuda", dodałam też zdjęcie jajka, które mam już od Bóg wie ilu lat, dostałam od wdzięcznej pacjentki i bardzo go lubię, jest co roku ozdobą stołu lub bukietu z baziami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chlebaczek po kapitalce śliczny ! :)Porcelanowe jajeczko boskie!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tym chlebakiem i świetne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś to co ja planuję od 2 lat, ale "jakoś się nie składa". Chlebak porządny w domu musi być, a jak jest tak ładny to radość podwójna:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny chlebak wyszedł :)
OdpowiedzUsuńSwietnie przerobilas ten chlebak. Od razu wyglada inaczej.
OdpowiedzUsuńPięknie przerobiłaś chlebak, bardzo mi się podoba, taaki ładnie wybielony.
OdpowiedzUsuńO rany!!Mam identyczny chlebak,tylko w kolorze naturalnego drewna, dostałam kiedyś od koleżanki.Muszę go tak odmienić,jak Ty to zrobiłaś ze swoim.Rewelacja normalnie!!
OdpowiedzUsuńJajo świetne!
Pozdrawiam
Nie ten sam ! Porcelanowe jajeczko...cudo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chlebak wygląda 1000 razy lepiej, jest świetny, jajeczko śliczniusie :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny.. i ten napis, delikatny ale za to jaki znaczący :) CUDO!
OdpowiedzUsuńUroczy ten chlebak :))ślicznie wyszedł:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu nie ma komentarza, pisałam, więc jeszcze raz :) Też mam taki chlebak,ale drewno tylko polakierowane. Twój po renowacji wygląda ciekawie :). Jajko porcelanowe śliczne :).
OdpowiedzUsuń